Samodzielny projekt domu
Gdyby to było takie łatwe. Wzdycha bardzo wielu, którzy mają bardzo mocno określony pogląd na to, jak ma wyglądać ich przyszły dom. Wiele osób ma obawy przed zatrudnianiem architekta, po pierwsze z powodów finansowych, a po drugie, dlatego, że architekci niekiedy nie zgadzają się z naszą koncepcją, a trudno jest jednak dyskutować z fachowcem, o którym wiemy tyle, że z pewnością zna się na tym lepiej niż my i ma rację. Samodzielny projekt domu, jeśli nie ma wykształcenia w tym kierunku, z pewnością nie wchodzi w grę. Za to nasza ingerencja w sam projekt może być spora, nawet, jeśli nie zgadza się z nami architekt. W końcu, jeśli nie dajemy mu wolnej ręki, to powinien on w jakiś sposób ustąpić naszemu patrzeniu na to jak powinien wyglądać dany pomysł. Oczywiście, przy współpracy z określoną firmą, która zajmuje się realizowaniem takich zleceń, to my, jako zleceniodawcy musimy mieć ostatnie słowo. Może poprosić na sam początek o projekt wstępny i dopiero w toku współpracy, wyłapywać w nim to, co się nam nie podoba i proponować zmiany. Warto dodać, że zazwyczaj rysunki architektoniczne nie są bardzo czytelne, więc musimy zaufać naszym architektom i zdać się na ich zdanie i ich umiejętności, które nam są często zupełnie obce, szczególnie, kiedy pracujemy w zupełnie obcej branży, niezbliżonej do merytorycznej.
